Spis treści
- Wolna Wigilia. Projekt Lewicy zakłada dzień wolny od pracy
- Zapytaliśmy mieszkańców Torunia o wolną Wigilię. Szczere odpowiedzi
- Wigilia dniem wolnym od pracy zamiast innego święta?
Wolna Wigilia. Projekt Lewicy zakłada dzień wolny od pracy
Czy Wigilia powinna być dniem wolnym od pracy? Temat wywołuje niemałe emocje. W przygotowanym projekcie zaproponowano, że dzień wolny ma obowiązywać wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których obecnie - zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta - Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14:00. Na ten moment, żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte przez rząd. Gdy Lewica przedstawiła swój pomysł, politycy, przedsiębiorcy, celebryci i zwykli zjadacze chleba prześcigali się w błyskotliwych opiniach. Nasza reporterka Maria Nowak postanowiła zapytać mieszkańców Torunia, co sądzą o Wolnej Wigilii.
Zapytaliśmy mieszkańców Torunia o wolną Wigilię. Szczere odpowiedzi
Nasza reporterka udała się na toruńską starówkę i spytała mieszkańców grodu Kopernika, czy popierają pomysł Lewicy. - Jestem przeciwny! - odpowiedział stanowczo starszy mężczyzna. - Dlaczego? - dopytaliśmy.
Z bardzo prostego powodu. Jesteśmy krajem, który powinien się rozwijać i powinniśmy wkładać dodatkowy wysiłek w rozwój. Blood, sweat & tears [krew, pot i łzy - tłum. red.), wtedy będzie dobrze. A nie, że siedzimy, świętujemy, świętujemy i po prostu stoimy w miejscu - podkreślił nasz rozmówca z Torunia.
- Wydaje mi się, że jest to dobra sprawa. To zależy od człowieka, jak sobie radzi - odrzekła kolejna z torunianek. - Powinno być bardzo dobrze, toć każdy powinien mieć wolne - dodał kolejny z przepytywanych.
- Ja bym też się zastanowiła nad dniem wolnym, ponieważ ja pracuję w domu i tak czy owak nie będę miała dnia wolnego. Mój dzień będzie wyglądał tak samo, jak zawsze. Jeśli dzień wolny, to niech mój mąż zajmie się dziećmi, żeby mi nie biegały pod nogami i nie przeszkadzały w lepieniu pierogów oraz pilnowaniu, by barszcz nie stracił koloru - opowiedziała nam kobieta, którą spotkaliśmy na starówce.
Torunianie przyznają również, że wiele osób bierze tego dnia wolne, więc szkoda tracić urlopu. Jeszcze inni sądzą, że każdy powinien zdecydować samodzielnie. Nasza reporterka zaproponowała hipotetyczną sytuację - mamy zapasowe śledzie, ale nie mamy zapasowej śmietany. Przewracamy miskę ze śledziami i nie możemy tejże dodatkowej śmietany kupić. Co wtedy?
- Myślę, że to by mi nie przeszkodziło w przeprowadzeniu Wigilii. Najważniejsze jest podejście. Nie warto się przesadnie denerwować, tworzyć precyzyjnych planów, bo wiele rzeczy może się nie udać - wskazała torunianka. - Każdy niech kupi tyle, żeby wystarczyło - dodał kolejny z przepytywanych mężczyzn.
Wigilia dniem wolnym od pracy zamiast innego święta?
Czy dorzucenie dnia wolnego w Wigilię można pogodzić ze zmianą statusu np. Święta Trzech Króli (6 stycznia)? Jedna z torunianek przyznaje, że to brzmi dobrze. - 2 stycznia zaczynamy się wdrażać, wpadamy w rytm, który był przed świętami, a tu nagle znowu wolne - zwraca uwagę rozmówczyni naszej reporterki.
Propozycję ze zmianą statusu 6 stycznia przekazywał m.in. Ryszard Petru z Trzeciej Drogi. Żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły. Do sprawy będziemy wracać w politycznym oddziale "Super Expressu" i w lokalnych serwisach.
Zobacz galerię: Święta w Toruniu. Tak wyglądał jarmark w 2023 roku