Zatrzymali kobietę za prędkość. Gdy policjant podszedł do auta, wszystko się zmieniło

i

Autor: KMP we Włocławku Zatrzymali kobietę za prędkość. Gdy policjant podszedł do auta, wszystko się zmieniło

Brawo!

Zatrzymali kobietę za prędkość. Gdy policjant podszedł do auta, wszystko się zmieniło

2024-05-06 11:05

Włocławek: Policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kobietę, która przekroczyła dozwoloną prędkość. Gdy jeden z nich podszedł do auta, natychmiast zrozumiał, że kierująca potrzebuje pomocy. Historia z województwa kujawsko-pomorskiego ma swój happy end.

Ci dwaj policjanci z Włocławka pokazali, że nie są obojętni na los drugiego człowieka. We wtorek (30 kwietnia 2024) po godzinie 17:00 realizowali przede wszystkim zadania, związane z bezpieczeństwem w długi weekend. W Brześciu Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie) zauważyli kobietę, która jechała za szybko swoim fordem. Jak się okazało, miała konkretny powód. - Kiedy policjant podszedł do auta kierująca poinformowała, że wiezie swojego syna do szpitala z silnym bólem brzucha - wyjaśnia nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowa KMP we Włocławku.

Woda zbiera tragiczne żniwo. Nie żyje 16-latek. Chłopiec utonął w jeziorze Skoki

Włocławek: Przekroczyła prędkość. Policjanci eskortowali ją do szpitala

- Mundurowi w składzie mł. asp. Dariusz Kowalski i st. sierż. Piotr Tadych widząc sytuację mogącą zagrażać zdrowiu chłopca zastosowali stan wyższej konieczności. Natychmiast powiadomili o całej sytuacji dyżurnego i przy użyciu sygnałów świetnych i dźwiękowych zaczęli pilotaż pojazdu - relacjonuje policjantka z Włocławka.

Już po kilkunastu minutach dzięki sygnałom uprzywilejowania nastolatkiem zajęli się lekarze. Kobieta już na miejscu podziękowała mundurowym za uzyskaną pomoc. Funkcjonariuszom należą się również brawa od naszej redakcji. Pokazali, że mieszkańcy regionu mogą liczyć na ich zrozumienie i empatię.

Służby apelują o ostrożność na drogach. Pogoda jest ostatnimi czasy wyjątkowo zdradliwa. Zachowajmy odpowiedni poziom koncentracji i uważnie obserwujmy otoczenie.

Galeria: Rozwścieczony byk uciekł z gospodarstwa w Tłuchowie. Policjanci oddali strzały

Lubelskie. Policjanci eskortowali rannego niemowlaka
Justyna Masella Praszyńska, 55 lat. Nauczycielki życia
O rozstaniach i powrotach, miłości kiedyś i dziś opowiada Justyna Masella Praszyńska – terapeutka, która pracuje również z parami. Jak dbać o dobre relacje nie tylko z innymi, ale również… z samym sobą? Czy rzeczywiście „nie powinno” się wchodzić do tej samej rzeki? Co wynosimy z domów rodzinnych i jak się od tego uwolnić?
Nauczycielki życia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki