Sprawa złodzieja samochodów zajmowała ostatnimi czasy kryminalnych z toruńskiej komendy, ale w drugiej połowie kwietnia wreszcie przyszedł upragniony przełom. Szczegóły zdradza "Super Expressowi" sierżant sztabowy Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP w Toruniu. Jakiś czas temu ustalono, że jeden człowiek odpowiada za kilka kradzieży. - Zebrane dowody pozwoliły na wytypowanie sprawcy i doprowadziły funkcjonariuszy do jednej z miejscowości pod Toruniem - wyjaśnia funkcjonariusz.
Toruń. Złodziej samochodów zatrzymany. Mamy zdjęcia
- W trakcie przeszukania pomieszczeń gospodarczych, kryminalni znaleźli 7 pojazdów, które zabezpieczyli do wyjaśnienia. Policjanci ujawnili tam w trakcie przeszukania pomieszczeń gospodarczych, kryminalni znaleźli 7 pojazdów, które zabezpieczyli do wyjaśnienia. Policjanci ujawnili tam jeszcze sporo części od samochodów różnych marek, urządzenia służące do kradzieży aut oraz zagłuszarki sygnałów GPS. Podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. sporo części od samochodów różnych marek, urządzenia służące do kradzieży aut oraz zagłuszarki sygnałów GPS. Podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnej celi - informuje nas st. sierż. Pypczyński.
Śledczy z toruńskiej komendy przedstawili 40-latkowi dotychczas dwa zarzuty kradzieży samochodów osobowych oraz oszustwa. Już teraz wiadomo, że wstępna wartość strat spowodowana działalnością przestępczą zatrzymanego wyniosła ponad 160 tysięcy złotych.
W piątek (21 kwietnia 2023 r.) policjanci doprowadzili podejrzanego do sądu, który, po zapoznaniu się z aktami sprawy, aresztował tymczasowo mężczyznę na najbliższe 3 miesiące.
- Kara, jaka może mu grozić, to nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta ma charakter rozwojowy - podsumowuje policjant.