We wtorek wieczorem dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zwłokach mężczyzny, odnalezionych w jednej z altanek przy ul. Kraińskiej. Denata odnaleźli znajomi, którzy zawiadomili o tym fakcie policję.
Na ciele mężczyzny ujawniono rany, które mogą świadczyć o tym, że padł on ofiarą przestępstwa. Na miejscu pracowali kryminalni pod nadzorem prokuratora - mówi mł. asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Policjanci ustalili, że denatem jest 61-letni mężczyzna. Do sprawy funkcjonariusze zatrzymali 46-latka, który pomieszkiwał w altance, gdzie odnaleziono zwłoki.
Sekcja zwłok potwierdziła, że do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Teraz kryminalni wyjaśniają udział zatrzymanego 46-latka w tym zdarzeniu. O tym czy i jakiej treści usłyszy zarzuty będzie decydował prokurator.
Okoliczności sprawy wskazują, że możliwym jest przyjęcie kwalifikacji prawnej mówiącej o zabójstwie. Może za to grozić nawet dożywocie.