Żużel. Apator - Stal, hit 8. kolejki PGE Ekstraligi na Motoarenie
Mecz Apator - Stal był zapowiadany jako szlagier pierwszej kolejki rundy rewanżowej w PGE Ekstralidze. Gorzowianie znali już smak zwycięstwa z "Aniołami". Na Stadionie im. Edwarda Jancarza wygrali z nimi 51:39. Gdy oglądali spotkanie podopiecznych Piotra Barona z Falubazem, to ich nadzieje na wygraną jeszcze wzrosły. Torunianie męczyli się okrutnie, ale ostatecznie pokonali beniaminka 46:44. Szkoleniowiec gospodarzy zdecydował, że Antoni Kawczyński, który zdobył ważny punkt w tamtym meczu, tym razem będzie podstawowym młodzieżowcem. Po stronie gorzowian niespodzianek w składzie nie było. Wyniki i relację z meczu Apator - Stal znajdziecie pod galerią ze zdjęciami z Motoareny.
Na Motoarenie najlepsi byli kibice! Tak dopingowali podczas meczu Apator - Falubaz
Żużel. Apator - Stal: Wyniki i relacja z meczu 8. kolejki PGE Ekstraligi
KS Apator Toruń - 40
- 9. Patryk Dudek - 1+1 (0,0,1*,-)
- 10. Robert Lambert - 15 (3,3,2,3,2,2)
- 11. Wiktor Lampart - 6+1 (2,2,1*,-,1)
- 12. Paweł Przedpełski - 8+3 (1*,1*,2,3,1*)
- 13. Emil Sajfutdinow - 8+1 (2,3,2,0,1*,w)
- 14. Antoni Kawczyński - 0 (0,0,0)
- 15. Krzysztof Lewandowski - 2 (2,0,0)
- 16. Mateusz Affelt
ebut.pl Stal Gorzów - 50
- 1. Martin Vaculik - 13 (3,2,3,2,3)
- 2. Jakub Miśkowiak - 3+1 (0,1*,0,2)
- 3. Oskar Fajfer - 10 (1,3,3,0,3)
- 4. Szymon Woźniak - 5+3 (1*,0,1,1*,2*)
- 5. Anders Thomsen - 11 (3,2,3,3,0)
- 6. Oskar Paluch - 5 (3,2,0)
- 7. Jakub Stojanowski - 3+2 (1,1*,1*)
- 8. Mathias Polestad - NS
Bieg po biegu:
- 1. (60,56) Vaculik, Lampart, Fajfer, Dudek - 2:4
- 2. (60,94) Paluch, Lewandowski, Stojanowski, Kawczyński - 2:4 (4:8)
- 3. (60,20) Thomsen, Sajfutdinow, Przedpełski, Miśkowiak - 3:3 (7:11)
- 4. (59,88) Lambert, Paluch, Woźniak, Kawczyński - 3:3 (10:14)
- 5 (61,76) Fajfer, Przedpełski, Lampart, Woźniak - 3:3 (13:17)
- 6. (60,60) Sajfutidnow, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski - 3:3 (16:20)
- 7. (60,13) Lambert, Thomsen, Stojanowski, Dudek - 3:3 (19:23)
- 8. (61,32) Fajfer, Sajfutdinow, Woźniak, Kawczyński - 2:4 (21:27)
- 9. (60,39) Vaculik, Lambert, Dudek, Miśkowiakk - 3:3 (24:30)
- 10. (60,66) Thomsen, Przedpełski, Lampart, Paluch - 3:3 (27:33)
- 11. (60,99) Przedpełski, Vaculik, Woźniak, Sajfutdinow - 3:3 (30:36)
- 12. (60,94) Lambert, Miśkowiak, Stojanowski, Lewandowski - 3:3 (33:39)
- 13. (61,12) Thomsen, Lambert, Sajfutdinow, Fajfer - 3:3 (36:42)
- 14. (61,66) Fajfer, Woźniak, Lampart, Sajfutdinow (w) - 1:5 (37:47)
- 15. (61,12) Vaculik, Lambert, Przedpełski, Thomsen - 3:3 (40:50)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 10 tysięcy
Startowano według I zestawu startowego
Pierwsza seria poprawiła humory kibicom, którzy przyjechali do Torunia z Gorzowa Wielkopolskiego. Vaculik i Fajfer zostali rozdzieleni przez Wiktora Lamparta, a bezbarwny początek meczu zaliczył Patryk Dudek. Chwilę później przewagę gości podwyższyli Oskar Paluch i Jakub Stojanowski. Sposób na tego drugiego znalazł Krzysztof Lewandowski, a w walce nie liczył się 16-letni Kawczyński.
Im dalej w las, tym fani z Gorzowa uśmiechali się coraz szerzej. Doskonale wyglądali liderzy - Anders Thomsen i Martin Vaculik, a kolosalne problemy miał Patryk Dudek. "Duzersa" pokonał m.in. Jakub Stojanowski. Źle startował Emil Sajfutdinow, ale i tak Rosjanin z polskim paszportem był jedną z wyróżniających się postaci po stronie KS Apatora. Były zawodnik Unii Leszno wyjechał do wyścigu nr 11 jako rezerwa taktyczna za Dudka. Było to podsumowanie niedzielnego występu wychowanka Falubazu. Niestety dla wszystkich, ściskających kciuki za torunian - Sajfutdinow był ostatni, a Paweł Przedpełski z trudem uratował remis.
Przed wyścigami nominowanymi Stal prowadziła sześcioma punktami. Duża w tym zasługa Duńczyka Thomsena, który w fenomenalnym stylu pokonał Roberta Lamberta. Przed biegiem nr 14 trener Piotr Baron postawił na duet Lampart - Sajfutdinow i nie skorzystał z rezerwy taktycznej. W pierwszym podejściu do przedostatniej gonitwy dnia, na pierwszym łuku upadł lider Apatora, a sędzia Krzysztof Meyze wykluczył go z powtórki. Stal przypieczętowała zwycięstwo.
Był to z pewnością najgorszy tegoroczny mecz KS Apatora Toruń. Uzbrojona w świetnych liderów i mająca przewagę na pozycjach juniorskich ebut.pl Stal Gorzów konsekwentnie pilnowała przewagi i w końcówce tylko przypieczętowała zasłużony triumf.