Paulinie Ch. za zabójstwo z zamiarem ewentualnym grozi dożywocie, z kolei jej mężowi Bartoszowi Ch. za znęcanie się nad gromadką dzieci osiem lat więzienia. Od makabrycznego odkrycia niebawem minie 1,5 roku. Przypomnijmy - 22 czerwca 2022 roku w Szabdzie koło Brodnicy dekarze - przez przypadek - znaleźli w remontowanym przez siebie domu zwłoki dziecka, zawinięte w dywan. Rozkładające się ciało leżało w łóżeczku. W domu nie było nikogo. Bartosz Ch. i Paulina uciekli z niego po śmierci córeczki z gromadką swoich pozostałych dzieci: Marysią (6 l.) Zuzią (5 l.), Mikołajem (3 l.) i najmłodszym, dwuletnim Bartusiem. Gdy policja weszła do domu w Szabdzie, Paulina Ch.,w tym czasie rodziła kolejne dziecko w szpitalu w Warszawie. Sąd rodzinny odebrał dzieci małżeństwu i umieścił wszystkie w rodzinie zastępczej. Matka i ojciec zostali aresztowani.
Rusza proces Pauliny Ch. i Bartosza Ch. Maję zabiły środki nasenne?
We wtorek (14 listopada 2023) o godzinie 9:30 przed Sądem Okręgowym w Toruniu rozpoczyna się proces rodziców Mai. Gdy na wcześniejszym etapie śledztwa, sąd przekazał Paulinie Ch. decyzję o areszcie, kobieta nawet nie drgnęła. Dzień wcześniej, policjanci - na polecenie sądu - zabrali od jej piersi 5-dniowego noworodka. Prokuratorzy są pewni, że dziewczynkę zabiły lekarstwa na sen, które podawała jej mama. Kobieta nie przyznaje się do winy. Naszego dziennikarza zapewniała, że bardzo kochała swoją córeczkę. Ojciec Mai chodzi po wolności. Przed sądem odpowie za znęcanie się nad dziećmi. Do sprawy i kolejnych decyzji sądu będziemy wracać na łamach toruńskiego oddziału "Super Expressu". Pod tekstem znajdziecie galerię ze zdjęciami sprzed domu grozy w Szabdzie pod Brodnicą.
Czytaj więcej o sprawie: Gorliwie modlili się w kościele, w ich domu znaleziono zwłoki 3-letniej Majeczki. Horror koło Brodnicy
Listen on Spreaker.