- Z chwilą otrzymania zgłoszenia do działań poszukiwawczych włączyli się mł. asp. Maciej Padzik i st. sierż. Artur Szczęsny. W wyniku intensywnych działań nawiązali oni kontakt z rodziną dziewczyny. Ustalili, gdzie ostatnio była widziana. Po chwili, w wyniku przeszukania terenu, odnaleźli ją w pobliżu zbiornika wodnego. 18-latka leżała na ławce, mimo że na zewnątrz padał ulewny deszcz i wiał silny wiatr - podaje Komenda Miejska Policji w Sopocie.
Polecany artykuł:
Kontakt z dziewczyną był w tym momencie już bardzo utrudniony. Funkcjonariusze zauważyli przy niej puste opakowanie po lekach. - Zasypiała i miała drgawki. Dzielnicowi natychmiast udzielili jej pomocy, ogrzali i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu karetki pogotowia - relacjonuje asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka sopockiej policji.
Gdyby nie wzorowa reakcja mundurowych, mogło dojść do tragedii. Nastolatka została przewieziona do szpitala, gdzie zaopiekowali się nią lekarze.