Gdynia. 2-letni chłopiec wpadł do studzienki. Trafił do szpitala
Do zdarzenia doszło we wtorek 9 kwietnia w Gdyni (woj. pomorskie). Dwulatek, przebywając pod opieką matki, wpadł do studzienki. Na miejscu pracowała policja i straż pożarna. Otwór, w którym utknęło dziecko, był bardzo wąski i strażacy mieli problem, by wydostać go ze śmiertelnej pułapki.
"Tuż po godzinie 14:30 policjanci odebrali zgłoszenie o tym, że na prywatnej posesji przy ul. Okrężnej w Gdyni doszło do zdarzenia w wyniku, którego 2-letni chłopiec wpadł do studzienki. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. Po krótkiej chwili udało się wydobyć chłopca, a następnie wraz z matką został przewieziony do szpitala." - przekazał mł. asp. Marek Kobiałko z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Polecany artykuł:
Matka dziecka z Gdyni w chwili zdarzenia była trzeźwa. Stan dziecka na ten moment pozostaje nieznany. Służby będą wyjaśniać okoliczności wypadku.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że matka dziecka była trzeźwa. Na miejscu pracują funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej z udziałem policyjnego technika kryminalistyki. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia." - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.