To było pracowite, czwartkowe (15 czerwca 2023 r.) popołudnie dla sopockich policjantów. Około godziny 14:00 funkcjonariusze z "drogówki" zatrzymali do kontroli kierowcę forda, który nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie znajdującej się na przejściu dla pieszych. To był dopiero początek jego kłopotów. - Gdy tylko funkcjonariusze podeszli do auta i kierowca uchylił szybę, od razu wyczuli oni wydobywający się z wnętrza zapach marihuany - wyjaśnia podkom. Lucyna Rekowska z KMP w Sopocie. Już wtedy policjanci wiedzieli, że będą mieli do czynienia ze sprawą kryminalną, ale młodemu mężczyźnie najwyraźniej było mało.
Sopot: Próbował wręczyć łapówkę policjantom!
Policjanci podejrzewali 26-latka o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków, więc sprawdzili samochód i na fotelu pasażera znaleźli dwa woreczki z białą substancją. Gdy tylko mieszkaniec powiatu wejherowskiego usłyszał od policjantów, że zostaje zatrzymany jako osoba podejrzana o posiadanie narkotyków i kierowanie pod ich wpływem postanowił załatwić sprawę w inny sposób, czym ściągnął na siebie kolejne kłopoty.
- W zamian za odstąpienie od zatrzymania go, wyrzucenie narkotyków i zapomnienie o sprawie zaproponował on policjantom drogówki swój utarg, który tego dnia zarobił na handlu owocami. Następnie mężczyzna wyciągnął z portfela plik banknotów i włożył je do notatnika policjanta. W tym momencie funkcjonariusz zabezpieczył gotówkę w kwocie 3 090 złotych i siedzącego za kierownicą 26-latka doprowadzono do policyjnej celi - informuje "Super Express" podkom. Lucyna Rekowska.
26-latkowi z powiatu wejherowskiego grozi 10 lat więzienia
Oficer prasowa sopockiej komendy dodaje, że badanie śliny potwierdziło u kierowcy obecność marihuany oraz amfetaminy. Następnie pobrano od niego krew do dalszych badań. Do tego biegły zbadał zabezpieczone w aucie substancje i potwierdził, że to amfetamina, z której można przygotować 45 porcji środka psychotropowego. 26-letni mężczyzna stracił też prawo jazdy, które policjanci elektronicznie zatrzymali. Ponadto jego pojazd został odholowany na parking policyjny.
Zebrane w sprawie dowody policjanci przekazali do prokuratury i doprowadzili tam zatrzymanego 26-latka. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut wręczenia policjantom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od zatrzymania, za co grozi kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania środków psychotropowych i kierowania pojazdem mechanicznym będąc pod wpływem narkotyków. Za te przestępstwa grozi odpowiednio kara do 3 i 2 lat więzienia. Po przesłuchaniu prokurator dodatkowo zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny.
- Za popełnione wykroczenie nieustąpienia pierwszeństwa kobiecie znajdującej się na oznakowanym przejściu dla pieszych policjanci ukarali 26-letniego sprawcę mandatem w wysokości 1500 złotych i na jego konto trafi 15 punktów karnych - podsumowuje policjantka z Sopotu.