Gdańsk. Wjechała pod prąd na Obwodnicę Trójmiasta. Miała 1,5 promila alkoholu
- W sobotę rano (3 czerwca) na zjeździe Owczarnia mundurowi zauważyli kierującą fiatem, która wjechała na drogę S6 pod prąd. Policjanci zatrzymali ją do kontroli. 44-letnia mieszkanka powiatu gdańskiego została zbadana alkomatem. Okazało się, że jest pijana i ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - podała w poniedziałek, 5 czerwca oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.
Zobacz: Pijana w sztok 24-latka straciła rozum! Ugryzła człowieka, który chciał jej pomóc
Kobieta od 2014 roku ma zatrzymane prawo jazdy przez starostę, a samochód, którym jechała, nie ma ważnych badań technicznych. - 44-latka została zatrzymana i przewieziona do komisariatu a jej samochód odholowano na parking strzeżony - wyjaśniła policjantka.
Poza 44-latką, policjanci zatrzymali jeszcze 6 nietrzeźwych kierujących. Wśród nich był m.in. 17-latek, który miał 0,4 promila alkoholu i kierował autem bez uprawnień. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna.