Trwa obława na Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabicie 6-latka w Gdyni
Sprawa zamordowanego 6-latka z Gdyni wywołuje ogromne emocje. Przypomnijmy - w piątek (20 października 2023 r.) w godzinach porannych, ciało Olusia znalazła jego mama. Przyczyną śmierci dziecka był wstrząs krwotoczny, współistniejący z niedotlenieniem mózgu, w wyniku masywnego krwotoku z uszkodzonych dużych naczyń krwionośnych w obrębie rozległej rany ciętej szyi. Podejrzany o morderstwo to ojciec chłopczyka, Grzegorz Borys. Środa to już szósty dzień obławy na żołnierza. Swoje działania zapowiedział detektyw Krzysztof Rutkowski, który wyznaczył nagrodę 50 tysięcy złotych za "wskazanie żywego lub martwego" Grzegorza Borysa. Nowy komunikat w sprawie poszukiwań pojawił się na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Funkcjonariusze podkreślają w nim, że poszukiwania nadal trwają.
Czytaj więcej o sprawie: 6-letni Oluś zamordowany w Gdyni. Sąsiadka o ojcu: "Agresywny, wszystko mu przeszkadzało"
- Dziś został rozszerzony ich obszar. Policjanci skupiają się na sektorze między Witominem, a Karwinami. Nadal apelujemy o niewchodzenie do lasu. Dziękujemy za wszystkie informacje, które do nas napływają. Szczególnie wiele sygnałów otrzymujemy na dedykowaną do nich skrzynkę [email protected]. Te informacje są przez policjantów na bieżąco weryfikowane i sprawdzane. Wiele informacji wymaga jednak doprecyzowania, dlatego zwracamy się z prośbą o podawanie w przesyłanym do nas e-mailu, numeru telefonu do kontaktu. Ułatwi i usprawni to kontakt policjantów z osobą, która ma daną informację - przekazuje zespół prasowy Pomorskiej Policji.
Policjanci zapewniają anonimowość oraz to, że osoba, z którą się skontaktują, nie będzie brała udziału w żadnych czynnościach. Funkcjonariusze dziękują za wszystkie sygnały, które do tej pory otrzymali. Do sprawy będziemy wracać w kolejnych materiałach.