Policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby. 74-letnia lekarka, specjalista z zakresu medycyny pracy, w zamian za korzyść majątkową, bądź jej obietnicę, wystawiała zaświadczenia o zdolności pracownika do określonej pracy, zawierające informację o badaniu lekarskim, którego faktycznie nie przeprowadziła - informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
W uzyskaniu korzyści majątkowych miał jej pomagać 39-letni specjalista BHP. Mężczyzna pośredniczył w kontaktach pomiędzy osobami zainteresowanymi uzyskaniem takiego zaświadczenia, a lekarką. Przekazywał jej pieniądze i odbierał od niej zaświadczenia. Sam również w zamian za korzyść majątkową potwierdzał odbycie przez pracownika szkolenia, którego rzeczywistości nie przeprowadził.
>>>Kilkumetrowe pęknięcie stropu w Galerii Przymorze w Gdańsku i ewakuacja. Inspektor Nadzoru Budowlanego ocenił zagrożenie
Kobieta usłyszała łącznie dziewięć zarzutów, a jej wspólnik 19 zarzutów. Zarzucane im przestępstwa zagrożone są karą 10 lat pozbawienia wolności. Lekarka już wcześniej była zatrzymywana za podobne przestępstwo w 2014 roku.