Karambol na S7 pod Gdańskiem. Pogrzeb Elizy i Tomka
Rodzina i znajomi przygotowują się do pogrzebu 9-letniej Elizy i 12-letniego Tomka, którzy zginęli w karambolu na S7 w Borkowie pod Gdańskiem. Nekrolog dzieci opublikował serwis tvmalbork.pl. Wynika z niego, że ostatnie pożegnanie ofiar tragedii odbędzie się w piątek, 25 października. Msza święta rozpocznie się o godz. 11 w kościele pw. Bł. 108-u Męczenników Polskich, a po jej zakończeniu 9-latka i 12-latek spoczną na cmentarzu komunalnym w Malborku.
Mama dziewczynki i chłopca nazywa ich w nekrologu "Niusią" i "Dziubusiem", pisząc również o "swoich Aniołkach" w części dotyczącej różańca w ich intencji. Tragicznie zmarłe dzieci żegna również ich szkoła.
- Mamie i Rodzinie... Nasze najszczersze kondolencje! Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Elizy i Tomka. Wciąż nie możemy się pogodzić z tak nagłym odejściem tych wspaniałych dzieci… Chociaż opuścili nas o wiele za wcześnie, było dla nas wielką przyjemnością móc na co dzień z Nimi obcować. Pamiętajmy, że „Żyjemy dopóty, dopóki żyje pamięć o nas”. Dyrekcja, nauczyciele, pracownicy administracji i obsługi oraz cała społeczność uczniowska Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi Malborskiej - czytamy na profilu facebookowym i stronie internetowej placówki.
Śledczy boją się, że Mateusz M. ucieknie za granicę
Równolegle trwa śledztwo dotyczące zdarzeń z piątku, 18 października. Prokuratura w Pruszczu Gdańskim poinformowała, że z związku z odmową zastosowania aresztu wobec podejrzanego o spowodowanie karambolu na S7 Mateusza M. istnieje ryzyko, że mężczyzna może uciec za granicę. Śledczy nadal analizują uzasadnienie decyzji sądu, który wydało orzeczenie o objęcie 37-latka dozorem policji, i nie wykluczają złożenia zażalenia.