Andrzej Stelmasiewicz

i

Autor: Jakub Steinborn/POLSKA PRESS/DZIENNIK BALTYCKI/EAST NEWS Andrzej Stelmasiewicz

Afera w Gdańsku. Radni PiS pytają o "kolegę" Aleksandry Dulkiewicz!

2022-06-06 19:43

Statuetka wywołała lawinę. Darczyńca roku 2021 roku nie grał czysto? Gdańscy radni PiS pytają prezydent Aleksandrę Dulkiewicz o zasadność wręczenia Andrzejowi Stelmasiewiczowi statuetki w nagrodę za to, że w trakcie pandemii COVID-19 oddał 6 z 9 swoich diet. Stelmasiewicz przerzucał miejską kasę z jednej ręki do drugiej?

Gdańsk. Afera o statuetkę "Darczyńcy roku". Czy Andrzej Stelmasiewicz ma czyste sumienie?

W niedzielę (05.06.22) w Gdańsku wręczano Nagrody im. Lecha Bądkowskiego; tradycyjnie wyróżnia się nią miejskich społeczników w różnych kategoriach. Kontrowersje zaczęły się przy kategorii "Darczyńca Roku", bo statuetka trafiła do radnego Andrzeja Stelmasiewicza. W czym problem?

Stelmasiewicz został nominowany, bo w trakcie szalejącej pandemii sześć z dziewięciu swoich diet za 2021 rok przekazał organizacjom społecznym. Radny PiS Andrzej Skiba podnosi, że samorządowiec jest członkiem komitetu  Wszystko dla Gdańska, czyli - jak twierdzi - "quqsipartii politycznej Aleksandry Dulkiewicz". W dodatku na liście nagrodzonych przez niego organizacji społecznych jest... Fundacja Wspólnota Gdańska, którą prowadzi jego córka. - Śmiać się z absurdu, czy wyrazić zażenowanie z powodu zachowania kolegi Aleksandry Dulkiewicz - pyta retorycznie.

"Najlepsze na koniec"

Co więcej, jak się okazuje, Andrzej Stelmasiewicz jest członkiem kapituły, która rekomenduje laureatów tej nagrody. Przyznał ją sobie sam? - Witamy w Gdańsku - w mieście serdeczności i koleżeńskości, oczywiście tylko, jeśli uwielbiasz Aleksandrę Dulkiewicz i jej ferajnę - komentuje radny Skiba.

Polecamy: Zabójstwo 4-miesięcznego dziecka w Niemczech. Na Pomorzu zatrzymano 52-latka

Sonda
Czy Gdańsk to dobre miasto do życia?

Miasto odpowiada

Radni PiS złożyli interpelację do prezydent Gdańska. Skiba domagał się od Dulkiewicz dokumentów z procesu wyboru laureatów nagrody. Na te zarzuty odpowiedziała kierownicza oddziału prasowego urzędu Izabela Kozicka-Prus cytowana przez PAP. Tłumaczyła, że Stelmasiewicz jako członek Gdańskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego (kad. 2020-2023) został powołany do składu kapituły. Zaznaczyła, że zgodnie z jej regulaminem członkowie składają stosowne oświadczenia o braku podstaw do wyłączenia z prac.

- Spośród członkiń i członków kapituły, biorących udział w obradach, wszystkie osoby podpisały oświadczenia. Wśród osób, które zgłosiły ewentualne powiązania był również Pan radny Andrzej Stelmasiewicz - podkreśliła.

W myśl tej narracji, Stelmasiewicz miał być wykluczony podczas obrad w kategorii nagrody, którą otrzymał. - Nominację Andrzeja Stelmasiewicza w kategorii "Gdański Darczyńca Roku" zgłosiła organizacja pozarządowa. Opiniowanie zgłoszonych nominacji, zgodnie przepisami Regulaminu Pracy Kapituły, odbywa się przez głosowanie, które na każdym z etapów jest tajne - czytamy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki