„Kup kapustę, uratuj pana Marka”
Z powodu problemów z rynkiem zbytu pan Marek, eko-rolnik z Klukowej Huty (gm. Stężyca), został z 25 tonami kapusty. Żeby się nie zmarnowała musi ją jak najszybciej sprzedać. Los rolnika odmienił się za sprawą akcji „Kup kapustę, uratuj pana Marka” nagłośnionej w mediach społecznościowych przez Gdański Bazar Natury oraz profil Make Life Harder.
„Słuchajcie, jest sprawa! Jeden z naszych wystawców, pan Marek ma do sprzedania… 25 ton ekologicznej kapusty. Wskutek problemów na rynku zbytu nasz pan Marek został ze swoimi plonami sam. Nie możemy pozwolić, by tyle żywności się zmarnowało, a praca i wysiłek naszego wystawcy poszły na marne! Dlatego ruszamy z akcją Kup kapustę, uratuj pana Marka i prosimy Was o wsparcie: - podczas kolejnej wizyty na Bazarze Natury odwiedźcie stanowisko pana Marka (znajduje się w prawym tylnym rogu hali) i KUPCIE GŁÓWKĘ KAPUSTY DLA SIEBIE I GŁÓWKĘ DLA PRZYJACIELA” - apelował w opisie facebookowego wydarzenia Gdański Bazar Natury.
Pan Marek uratowany!
Jak się okazało, internauci po raz kolejny nie zawiedli, a efekt akcji przerósł najśmielsze oczekiwania rolnika.
- Przerosło to najśmielsze oczekiwania. Jak to ruszyło, to coś pięknego. Zainteresowanie było tak duże, że w pierwszą sobotę sprzedaliśmy 1,6 tony - cieszył się rolnik w rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN.
Jak poinformował Gdański Bazar Natury, udało się już sprzedać 20 ton kapusty! „DZIĘKUJEMY WAM za okazane serce, za to, ze staliście w długaśnej kolejce do pana Marka by kupić kolejną główkę kapusty, za każdą wzmiankę o naszej akcji. Jesteście wielcy” – czytamy na Facebooku.
Do sprzedania zostało więc panu Markowi jeszcze 5 ton kapusty. Cena za kilogram to 2 zł. Do kupienia na Bazarze Natury w Gdańsku!
Polecany artykuł: