Spis treści
- Kiedy są andrzejki 2024 oraz co to za święto?
- Wróżby na andrzejki. Te możecie kojarzyć ze szkoły
- Czy katolicy mogą świętować andrzejki? Ksiądz rozwiewa wątpliwości
Kiedy są andrzejki 2024 oraz co to za święto?
Andrzejki przypadają na noc z piątku 29 listopada na sobotę 30 listopada, w wigilię świętego Andrzeja. W tym roku to weekend, więc z pewnością w wielu miejscach w Polsce odbędą się przyjęcia i bale, na których zabawa potrwa do samego rana.
Tradycja andrzejek związana jest z dniem św. Andrzeja, który jest patronem młodych dziewcząt oczekujących zamążpójścia. Historia tego dnia sięga jeszcze czasów przedchrześcijańskich, lecz w Polsce o andrzejkach usłyszeliśmy najprawdopodobniej w XVI wieku. Wówczas dzień ten traktowano jako magiczny, a wszelkie przepowiednie były traktowane bardzo poważnie. Jak wygląda to dziś?
Wróżby na andrzejki. Te możecie kojarzyć ze szkoły
Współcześnie andrzejki nie są traktowane tak poważnie jak dawniej, lecz nadal na przyjęciach tego typu można spotkać się z różnego rodzaju rozrywkami. Do najczęściej spotykanych zaliczamy następujące wróżby andrzejkowe:
- Przelewanie wosku przez dziurkę od klucza
- Przekładanie butów w kierunku drzwi
- Wróżenie ze skórki jabłka
- Przekłuwanie szpilką serca.
To popularna rozrywka, która urozmaica zabawę i nadaje jej wyjątkowego klimatu. Jednak czy wróżbiarstwo tego typu jest zgodne z wiarą katolicką? Okazuje się, że w tej kwestii pojawia się problem.
Czy katolicy mogą świętować andrzejki? Ksiądz rozwiewa wątpliwości
Czy katolik może wziąć udział w zabawie andrzejkowej? Okazuje się, że tak, lecz nie powinien korzystać z rozrywek, jakimi są wróżby. Księża coraz częściej przestrzegają przed takim zachowaniem wiernych i przypominają o pierwszym przykazaniu - "Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną".
Wszelkie wróżby nie tylko andrzejkowe są niezgodne z pierwszym przykazaniem Dekalogu. Wiara w przepowiadanie przyszłości to bałwochwalstwo. Coraz więcej osób korzysta z usług zawodowych wróżek, ale nawet andrzejkowe wróżby traktowane jako zabawa, są czymś, co nie przystoi katolikowi - wyjaśniał ks. Andrzej Wołpiuk w rozmowie z dziennikarzami WP.