Polecany artykuł:
W tym meczu liczyło się tylko zwycięstwo. Utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej było na wyciągnięcie ręki i udało się to osiągnąć. Choć na przerwę piłkarze schodzili przy remisie 1:1, nikt z obecnych na stadionie przy Olimpijskiej nie miał wątpliwości, która z drużyn rozdaje karty.
W drugiej połowie bohaterem spotkania został Marko Vejinović. Jego dwie bramki wprawiły kibiców gospodarzy w euforię. Na trybunach i murawie słychać było znaną przyśpiewkę "Areczka nigdy nie spadnie"!
Świętowanie piłkarze kontynuowali w szatni. Zobacz, jak Arkowcy cieszyli się z utrzymania:
Władze gdyńskiego klubu muszą pamiętać, że w przyszłym sezonie kibice liczą z pewnością na zdecydowanie więcej niż walkę o pozostanie w Lotto Ekstraklasie. Teraz stadion przy Olimpijskiej przejdzie drobną metamorfozę, by już za kilka dni ugościć piłkarzy reprezentacji do lat 20, którzy zagrają na polskich boiskach o Mistrzostwo Świata.