Pomysł aplikacji dotyczącej Gdańska zrodził się... w Berlinie. To właśnie tam 16-letni Jakub Lange, uczeń LO nr 2 w Gdańsku, doszedł do wniosku, że ciągle brakuje prostej aplikacji, która głosem prowadziłaby turystę po najważniejszych miejscach i zabytkach w mieście.
– Oczywiście, jest sporo różnych aplikacji do zwiedzania, ale są bardziej klasyczne, takie z listą zabytków. Mi tymczasem chodziło o typowy audioprzewodnik. Taki, z którym zwiedzamy muzea – tłumaczy licealista.
Prace nad aplikacją trwały od maja do początku września tego roku. Programowaniem zajął się sam pomysłodawca, który na swoim koncie ma już także grę na telefon. – Kilka lat temu wydałem grę na android, która dobrze się przyjęła na rynku – mówi młody gdańszczanin.
Audioprzewodnik dostępny jest także w języku angielskim. W tłumaczeniu poszczególnych tekstów pomagali Jakubowi dwaj Amerykanie i Kanadyjczyk.
– Można powiedzieć, że to taki międzynarodowy projekt. Fajnie, że nawet poprzez samo tłumaczenie mogli oni poznać historię naszego miasta. W końcu jest duże prawdopodobieństwo, że do teraz nie wiedzieli nawet, gdzie leży Polska – śmieje się licealista.
Pomysł na tego typu zwiedzanie przypadł do gustu szczególnie turystom. Jak sami twierdzą, jest to spore ułatwienie, bowiem w aplikacji dostępne są gotowe trasy.
- Teraz idziemy spacerkiem do Oliwy i mając taką aplikację byśmy mogli sobie słuchać ciekawostek związanych z tym rejonem Gdańska. Świetna sprawa - mówi jedna z turystek. - Mi osobiście ten pomysł się podoba. Szczególnie latem, kiedy przewodnicy opowiadają o Gdańsku przez megafony. A tu w ciszy każdy by słuchał i nikt by sobie nie przeszkadzał - dodaje gdańszczanka.
Audioprzewodnik dostępny jest dla systemów Android i IOS. Za pobranie trzeba zapłacić jednorazowo niecałe 5 złotych.