Do awantury doszło na peronie w Sopocie

i

Autor: Artur Andrzej/cc/wikipedia.org Do awantury doszło na peronie w Sopocie

Awantura na dworcu w Sopocie. 23-latek napadł na pracownicę ochrony i złamał jej kość

2017-12-29 13:12

Mieszkaniec Grudziądza zaatakował pracownicę ochrony dworca w Sopocie, która interweniowała wobec grupy osób zakłócających porządek publiczny. Sprawca miał przy sobie kastet i materiały pirotechniczne. Kobieta doznała złamania kości.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Dyżurny sopockiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturującej się grupie osób na terenie dworca. Natychmiast wysłał na miejsce znajdujące się w pobliżu patrole policjantów. Tam funkcjonariusze ustalili, że ochroniarze podjęli interwencję wobec kilku osób w związku ze zniszczeniem mienia w kolejce SKM. W trakcie interwencji doszło do szarpaniny, zaatakowana została pracownica ochrony i ochroniarze zmuszeni byli użyć gazu. Po zdarzeniu grupa uciekła.

Mając rysopisy osób uczestniczących w zdarzeniu funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli ich poszukiwania. Na jednej ulic policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden na widok mundurowych zaczął uciekać. Po pościgu 23-letni mieszkaniec Grudziądza, który zaatakował pracownicę ochrony, został zatrzymany. Był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,3 promila alkoholu. Przy sobie miał też kastet i materiały pirotechniczne.

Znalezione przedmioty zostały zabezpieczone, a 23-latek trafił do policyjnego aresztu. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zatrzymali również innego nietrzeźwego mieszkańca Grudziądza biorącego udział w zdarzeniu. 22-latek także trafił do policyjnego aresztu.

>>>5 wypadków, 65 kolizji i 4 pijanych kierujących. Policja podsumowała święta w Trójmieście

Wyjaśniając okoliczności sprawy śledczy z sopockiej komendy ustalili, że 23-letni kopał w tułów interweniującą pracownicę i spowodował u niej złamanie jednej z kości oraz powstanie obrażeń powyżej 7 dni. Po wytrzeźwieniu na podstawie zebranych dowodów usłyszał on zarzut za popełnione przestępstwa. Mężczyzna odpowie też za posiadanie kastetu. Drugi z zatrzymanych mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.

Naruszenie nietykalności osoby podejmującej interwencję na rzecz ochrony bezpieczeństwa to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. Za naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający powyżej 7 dni sprawcy grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na działanie z pobudek chuligańskich sprawca musi liczyć się z obostrzeniem kary.

Czytaj także: W stanie wojennym bezprawnie uwięził ponad 100 osób! Jest akt oskarżenia dla byłego komendanta MO z Gdańska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki