Polecany artykuł:
Wiadomość została znaleziona w miniony weekend. - Podczas naszego wyjazdu szkoleniowego grupa bibliotekarek wybrała się na spacer po plaży, podczas którego zbierały śmieci - czytamy we wpisie na stronie Biblioteka Gdynia na Facebooku. Wśród odpadów leżała butelka, a w niej znajdował się napisany po niemiecku list.
Jego autorką jest dziewczynka, która szuka przyjaciół. - Nazywa się Heike i jest z Niemiec. Wychodzi na to, że butelka z listem została wrzuca do Bałtyku właśnie w Niemczech, co czyni tę historię jeszcze bardziej niewiarygodną - relacjonuje Biblioteka Gdynia.
Zobacz także: Hel: Podwodne tory kilka metrów od plaży! Skąd się tam wzięły? [WIDEO]
Gdy ktoś wysyła list, liczy z pewnością na odpowiedź. Choć adresat był nieznany, z pewnością spróbuje skontaktować się z Heike. - Nie pozostaniemy obojętni i odpiszemy - deklarują bibliotekarki.
Zobacz także: Wysokie kary i... odpowiedzialność za sąsiadów! Zmiany w zasadach segregacji śmieci
Czy wrzucona do Bałtyku butelka z listem da początek nowej znajomości? Być może kiedyś poznamy odpowiedź na to pytanie.
Wysłaliście kiedyś wiadomość "pocztą Neptuna"? Podzielcie się swoimi historiami w komentarzach!