Okruszek potrzebuje pomocy

i

Autor: CiapKOTY szukają domu/Facebook Okruszek potrzebuje pomocy

Brutalnie okaleczył Okruszka wyrywając mu genitalia, bo chciał dokuczyć żonie. Są zarzuty dla oprawcy kota z Gdyni

2018-01-10 17:19

57-latek przywiązał sznurek do genitaliów niespełna rocznego kota i je wyrwał. Okaleczone zwierzę schowało się za kabinę prysznicową i cierpiało przez kilkanaście godzin, zanim zostało wydostane. Jego oprawca usłyszał już zarzuty.

Historię Okruszka opisaliśmy w poniedziałek. Kot został brutalnie okaleczony. 57-latek zawiązał mu na genitaliach sznurek i po prostu je wyrwał. Do cierpiącego zwierzęcia zostało wezwany OTOZ ze schroniska "Ciapkowo" w Gdyni.

Cierpiący Okruszek z strachu i bólu schował się w szczelinie za kabiną prysznicową. Aby go wydostać trzeba było skuć kawałek ściany. Zwierzę od razu ostało przewiezione do lecznicy, gdzie przeszło operację. Stan kota był bardzo poważny. Okazało się, że 57-latek okaleczył kota, bo chciał dokuczyć swojej żonie.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję, która również przyjechała na miejsce. 57-latek usłyszał już zarzuty znęcania się nad zwierzęciem. Grożą mu za to dwa lata więzienia.

Czytaj także: Wyrwał kotu genitalia. Zwierzę cierpiało przez kilkanaście godzin [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki