Bursztynu najlepiej szukać po burzy i sztormie. Wówczas nasze szanse na znalezienie tego drogocennego złocistego kamienia wzrastają. Dla poszukiwaczy bursztynu wskazówką powinny być mewy oraz glony. Duże skupiska ptaków oraz morskich roślin sprawiają, że nasze szanse na znalezienie jantaru wzrastają.
W przeciwieństwie do podróbek bursztynu, których pełno na nadmorskich straganach, istnieje parę niezawodnych sposobów na rozpoznanie prawdziwego morskiego skarbu. Bursztyn może mieć różną barwę i łatwo go pomylić np. z kamieniami o miodowym kolorze. To, co jednak odróżnia bursztyn od kamyka to np. jego właściwości elektrostatyczne.
Znawcy tematu radzą w takim przypadku wziąć ze sobą na poszukiwania jantaru niewielkie kawałki papieru lub chusteczki. Żeby sprawdzić, czy natknęliśmy się na bursztyn musimy go najpierw potrzeć o bawełnę lub inną naturalną tkaninę, a później przyłożyć do papieru. Jeśli zaobserwujemy przyciąganie i niewielkie iskrzenie - bingo! - mamy do czynienia z najprawdziwszym bursztynem.
Kolejną polecaną metodą jest wykonanie małego eksperymentu z wodą. Domniemany bursztyn wrzucamy do naczynia napełnionego wodą z trzema łyżkami rozpuszczonej soli. Jeśli kamyk opadnie na dno naczynia oznacza to, że nie udało nam się tym razem znaleźć tego, czego szukaliśmy. Jeśli zaś nasze znalezisko będzie się unosić na powierzchni, wtedy możemy mówić o szczęściu. 100-procentowy bursztyn w takich okolicznościach wypływa na powierzchnię.
Dodatkową wskazówką będzie też zapach. Pocierając bursztyn powinniśmy wyczuwać subtelną woń żywicy.