Chcieli mieć Biedronkę. Nic z tego. Biskup przyjechał i zdecydował

i

Autor: Shutterstock

Jest konflikt

Chcieli mieć Biedronkę, ale nie ma zgody biskupa! "Działka wyłącznie do celów parafialnych"

2024-03-08 10:41

Spór konkretnych rozmiarów pojawił się w województwie pomorskim, a konkretnie w Studzienicach. Mieszkańcy gminy chcieli wybudowania sklepu sieci Biedronka, ale na drodze stanął ksiądz biskup. - Darczyńca działki przekazał ją wyłącznie do celów parafialnych - twierdzi biskup. Czy to oznacza, że marketu nie będzie? Szczegóły znajdziecie w artykule.

Niewielka gmina Studzienice znajduje się w województwie pomorskim, a konkretnie w powiecie bytowskim. O kaszubskiej wsi zrobiło się głośno ze względu na sprawę potencjalnego wybudowania marketu sieci Biedronka. Temat opisali dziennikarze serwisu o2.pl. Pod koniec 2023 roku wójt gminy przeprowadził ankietę. Mieszkańcy mieli odpowiedzieć, czy chcieliby sklepu na terenie, częściowo należącym do parafii rzymskokatolickiej p.w. św Marii Magdaleny w Ugoszczy. Ankieta nie była anonimowa. Z ponad 800 uczestników, przeszło 88% głosów było "za". Czy to oznacza, że Biedronka powstanie? Otóż nie. Na drodze stanęła decyzja księdza biskupa.

Biskup pelpliński mówi "nie" Biedronce. "Działka wyłącznie do celów parafialnych"

Komunikat w sprawie sklepu sieci Biedronka pojawił się na profilu Gminy Studzienice na Facebooku. - W związku z wizytą delegacji u Księdza Biskupa Ryszarda Kasyny w dniu 01.03.2024 r. informujemy, że Biskup wyraził negatywne stanowisko - czytamy we wpisie.

- Mając na uwadze zaistniałą sytuację zwrócimy się do Kurii Diecezji Pelplińskiej o uzyskanie oficjalnego stanowiska na piśmie. Po otrzymaniu odpowiedzi niezwłocznie Państwa o tym powiadomimy. Jednocześnie informujemy, że prowadzimy intensywne działania związane z poszukiwaniem alternatywnych rozwiązań nowej lokalizacji marketu - wskazały władze gminy.

Dziennikarze o2.pl zwrócili się z prośbą o komentarz do biskupa pelplińskiego. Znamy już powody takiej, a nie innej decyzji. - Decyzja w sprawie Studziennic wynika z woli darczyńcy działki będącej przedmiotem dyskusji, który przekazał ją wyłącznie do celów parafialnych, przede wszystkim więc religijnych - podkreślił ksiądz Ireneusz Smagliński, rzecznik biskupa pelplińskiego.

Wójt gminy Bogdan Ryś powiedział dziennikarzom, że ankieta nie równała się wiążącej decyzji. Miała pokazać biskupowi nastroje i oczekiwania społeczne. Działka, o której mowa jest - wydawałoby się - daleko od kościoła. Na ten moment sytuacja jest patowa. 

- Ankieta przeprowadzona przez Gminę Studzienice mówi sama za siebie czego potrzebują i oczekują mieszkańcy. Odpowiedź biskupa w tej sprawie jednoznacznie informuje gdzie ma potrzeby i oczekiwania mieszkańców tejże Gminy. Wstyd dla biskupa - napisał na Paweł w mediach społecznościowych. Podobne głosy dominują pod wpisem z komunikatem gminy. 

Zobacz galerię ze zdjęciami. 6-letnia Marcelina to mała superbohaterka. Uratowała życie swojej mamy

Trzy siostry zakonne uprawiały seks z arcybiskupem. Historia z Koprem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki