Chojnice. Całkowity zakaz korzystania z komórek przez uczniów? Dyrektorzy szkół wzięli udział w naradzie

i

Autor: Shutterstock Dyrektorzy szkół z gminy Chojnice spotkali się, by omówić pomysł całkowitego albo częściowego zakazu używania telefonów komórkowych przez uczniów

Zagrożeń jest zbyt dużo

Dyrektorzy szkół mają dosyć. Drastyczna decyzja ws. telefonów komórkowych. Pojawił się przykład "matki z parteru"

2024-12-10 14:52

Dyrektorzy szkół z gminy Chojnice spotkali się, by omówić pomysł całkowitego albo częściowego zakazu używania telefonów komórkowych przez uczniów. Te działania popierają władze gminy, które również dostrzegają zagrożenia płynące z nadmiernego korzystania z komórek. Jednego z dyrektorów podał nawet przykład matki, która pisała do znajdującego się na piętrze dziecka, by zeszło na kolację.

Chojnice. Dyrektorzy o zakazie korzystania z telefonów komórkowych

Zakazać korzystania z telefonów komórkowych w szkole czy tylko to ograniczyć? Jak informuje "Dziennik Bałtycki", zastanawiali się nad tym dyrektorzy 10 szkół z gminy Chojnice, którzy spotkali się na naradzie. Żaden z uczestników nie miał wątpliwości, że trzeba działać, w czym wspierała obradujących sama gmina, która nie chce jednak niczego narzucać.

Telefon tylko na jednej przerwie

Swoje rozwiązania wprowadziła już w życie szkoła w Lichnowach, która pozwoliła uczniom na korzystanie z telefonów komórkowych jedynie w czasie długiej, 15-minutowej przerwie. Placówka zdecydowała się na taką opcję po spotkaniu z przedstawicielem Fundacji Dbam o Swój Zasięg, w którym brali też udział: uczniowie, nauczyciele i rodzice.

- Zastanawialiśmy się, jak to rozwiązać. Całkowity zakaz sprawiłby, że bawilibyśmy się z uczniami w kotka i myszkę. Oni nie mogą, my ich pilnujemy. Nawet w toalecie? To było nierealne. Myśleliśmy też o korzystaniu z telefonów w szczególnej potrzebie. Tylko jak ją zweryfikować? Uczeń może, ale nie musi, pokazać nam, gdzie dzwonił czy wysyłał wiadomość – powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Leszek Redzimski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Lichnowach.

Matka z parteru pisze do dziecka na piętrze

Jak dodaje, rzadko zdarza się, że uczniowie korzystają z telefonów, kiedy nie muszą, więc problem nadmiernego używania komórek udało się częściowo opanować. Nadal stoją przed nim dyrektorzy innych placówek z gminy.

Anita Sznajder, dyrektorka Gminnego Zespołu Oświaty w Chojnicach, podała w kontekście zagrożeń czyhających na uczniów przykład zachowania jednej z matek. Znajdująca się na parterze domu kobieta nie zawołała swojego dziecka, które było na piętrze, na kolację, tylko z przyzwyczajenia napisała mu o tym, korzystając z telefonu.

- Rośnie świadomość społeczna, więc chcemy promować wśród rodziców spędzanie czasu bez telefonów. Tu się toczy walka o kontakty z rówieśnikami, rozmowy, nawiązywanie przyjaźni – tłumaczy Sznajder, którą cytuje "Dziennik Bałtycki".

Kierowca używał telefonu podczas jazdy! Naraził życie pasażerów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki