Jak informuje pomorska policja, asp. Michał Czaczyk podczas wspólnej służby z żołnierzem z bazy w Pruszczu Gdańskim sprawdzał, czy osoby objęte obowiązkiem kwarantanny pozostają w domach. - W trakcie jednej z rozmów telefonicznych funkcjonariusz zauważył, że rozmówczyni ma problemy z mówieniem. Mundurowy zapytał, czy kobieta dobrze się czuje. W odpowiedzi usłyszał, że ma ona coraz większe trudności z oddychaniem - podaje KPP.
Dzielnicowy natychmiast wezwał pogotowie, które specjalistycznym transportem zabrało chorą do szpitala. Tam udzielono jej pomocy lekarskiej.
- Jeszcze raz dziękuję za pomoc i przyczynienie się do uratowania mi życia - napisała pacjentka we wzruszającym liście.