WAŻNA DECYZJA ws. mordercy Adamowicza. Prokuratura odrzuciła wniosek obrońcy

2019-11-08 9:15

Zabójca Pawła Adamowicza nie trafi, przynajmniej na razie, do szpitala psychiatrycznego. Wniosek obrońcy o przeniesienie Stefana W. z aresztu został odrzucony przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Nie stwierdzono, by istniały ku temu przesłanki. Opinia sądowo-psychiatryczna wciąż pozostaje tajna. Przypomnijmy, że prokuratura chce jej uzupełnienia.

Najnowsze z działu

śledztwo policji

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

UWAGA!

Woda w Gdyni grozi poważnym zatruciem! Mieszkańcy Śródmieścia wciąż odcięci od "kranówki"

ranking

Bulwary nad Słupią, Park leśny na Oksywiu czy Góra Markowca. Ranking na najlepsza przestrzeń publiczną

To prawdziwa fortuna!

Dwie ogromne wygrane Eurojackpot w Polsce. Oni będą mieli udane święta!

Pomorze

Amerykańska baza na Pomorzu celem dla Rosji? Jest komentarz rosyjskiego MSZ

W czwartek (7 listopada) w Krakowie, gdzie odbywała się obserwacja mężczyzny, trwały przesłuchania biegłych. Na Stefanie W. ciąży zarzut zabójstwa. Mężczyzna uznany został za niebezpiecznego osadzonego i przebywa w jednoosobowej celi.

- Już wstępna analiza opinii sądowo-psychiatrycznej wskazuje, że będzie zachodziła potrzeba jej uzupełnienia. Według prokuratora biegli bowiem nie odnieśli się do wszystkich kwestii, mających znaczenie dla oceny poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia zarzuconego mu czynu - tłumaczyła w październiku Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wciąż nie wiadomo, kiedy poznamy odpowiedź na pytanie o poczytalność sprawcy.

Polecany artykuł:

KARAMBOL na drodze S6! Zderzyło się SIEDEM POJAZDÓW

Stefan W. 13 stycznia 2019 roku wszedł na scenę koncertu Gdańsk dla Orkiestry podczas finału WOŚP. Na oczach tysięcy zgromadzonych zadał Pawłowi Adamowiczowi śmiertelne ciosy nożem. Prezydent Gdańska zmarł następnego dnia w szpitalu.