Przypomnijmy, do zabójstwa prezydenta Gdańska doszło w styczniu 2019 roku, podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Stefan W. wtargnął na scenę i kilkakrotnie ugodził nożem Pawła Adamowicza. Rany okazały się śmiertelne. Prezydent trafił do szpitala w stanie ciężkim. Zmarł dzień później.
Napastnik został zatrzymany natychmiast po zadaniu śmiertelnych ciosów. Stefan W. usłyszał zarzuty zabójstwa. Do sądu wciąż nie trafił akt oskarżenia, ponieważ do chwili obecnej nie ma opinii biegłych psychiatrów w sprawie poczytalności mężczyzny.
Stefan W. spędzi w areszcie kolejne trzy miesiące. Tak zdecydował sąd. Zabójca Pawła Adamowicza pozostanie w odosobnieniu co najmniej do 3 października 2020 roku.
Śledztwo w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza zostało przedłużone do 13 października.