W środę rano na ul. Hallera policjanci gdańskiej drogówki dali sygnał kierującemu volkswagenem do zatrzymania. Kierowca zlekceważył policjantów i gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, który zakończył się po kilku kilometrach na trasie Sucharskiego, po tym jak uciekający mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki. w trakcie pościgu uciekający dwukrotnie uderzył w radiowóz i uszkodził inny samochód na drodze.
Po tym jak volkswagen zatrzymał się na barierkach, z auta wybiegło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać w przeciwnych kierunkach. Sześciu funkcjonariuszy gdańskiej drogówki ruszyło za nimi w pościg. Po chwili obaj mężczyźni byli już w rękach mundurowych. Podczas czynności pościgowych jeden z policjantów wykorzystał broń służbową i oddał strzał ostrzegawczy.
Jak się okazało, kierowcą volkswagena był 28-letni gdańszczanin, który miał w wydychanym powietrzu promil alkoholu, a dodatkowo ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Z kolei pasażer to 30-letni gdańszczanin, który miał 0,8 promila w wydychanym powietrzu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
28-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności, poza tym odpowie za szereg innych przestępstw m.in. za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, za niestosowanie się do zakazu sądowego a także za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości.