Rak to diagnoza, której boją się wszyscy. Nie ma równie przerażającej choroby i to bez względu jaką część ciała zaatakuje. Mimo postępu medycyny i coraz lepszych metod walki z nowotworami, nadal nie jesteśmy w stanie w pełni go pokonać i zawsze wyleczyć. Coroczne dane dotyczące zachorowalności na raka nie napawają optymizmem. Chorujemy częściej i w coraz młodszym wieku. Póki co, jedyne co możemy na to zadziałaś jest profilaktyka i unikanie ryzykownych zachowań.
Więcej lekarzy i więcej ....zgonów
Dane spływają z opóźnieniem, dlatego póki co dostępne są te z 2022 roku. Zaczynając od optymistycznych wieści, z raportu wynika, iż sukcesywnie rośnie liczba lekarzy onkologów i hematologów dziecięcych. Na Pomorzu jest ich 80. Udzielają porad w 45 poradniach onkologicznych. Smutniejsze statystyki dotyczą zachorowalności na raka. Na wszystkich oddziałach onkologicznych leczyło się w ciągu roku ok. 6 tys. pacjentów. 72% z nich stanowiły kobiety. Śmierć z powodu zachorowania na nowotwór poniosło ok. 6,5 tys. osób – o 800 więcej niż rok wcześniej. Pomorze zajmuje środek stawki, w kwestii zgonów mieszkańców na 10 tys. mieszkańców. Rok wcześniej zajmowało 6 miejsce. Najgorzej w kwestii zachorowalności jest na Śląsku. Najrzadziej na raka chorują z kolei mieszkańcy Podkarpacia.
Powiat człuchowski otwiera niechlubną stawkę
Statystyki dotyczące zachorowalności na raka są zbliżone. Jak to zwykle bywa, są tjednak niechlubni rekordziści. Stawkę otwiera powiat człuchowski z 34,3 zgonami na 10 tys. mieszkańców. Najlepiej pod tym względem jest w powiecie kartuskim, w którym odnotowano 16,7 zgonów. Nowotworem zbierającym największe żniwo jest jest rak nie dający w pierwszym stadium właściwie żadnych objawów czyli rak płuc i oskrzeli. Najczęściej chorujemy również na raka jelita grubego, sutków, gruczołu krokowego i trzustki.