Znamy szczegóły

Czarne skrzynki mogły zostać uszkodzone? Zapadła kluczowa decyzja. Chodzi o katastrofę lotniczą w Gdyni

2024-07-17 4:45

Prokuratura obawia się, że czarne skrzynki zabezpieczone po katastrofie lotniczej w Gdyni mogły zostać uszkodzone. Być może w wyniku działania paliw eksploatacyjnych samolotu M-346 Bielik lub działań gaśniczych zniszczona została ich obudowa, dlatego śledczy postanowili, że urządzenia powinny zostać otwarte w laboratorium producenta czarnych skrzynek, czyli już poza granicami Polski.

Katastrofa lotnicza w Gdyni. Czarne skrzynki trafią za granicę

Laboratorium producenta zajmie się otworzeniem czarnych skrzynek, który zostały zabezpieczone po katastrofie lotniczej w Gdyni - poinformowała we wtorek, 16 lipca, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Taka decyzja zapadła w związku z obawami śledczych dotyczących ewentualnego uszkodzenia urządzeń. To dlatego, że obudowa, w której znajdują się dwie skrzynki samolotu M-346 Bielik, została częściowo zniszczona, prawdopodobnie przez płyny eksploatacyjne maszyny lub w wyniku akcji gaśniczej. Otwarcie ich w znajdującym się za granicą laboratorium producenta powinno zminimalizować ryzyko dalszego uszkodzenia i umożliwić odczytanie tego, co zarejestrowały urządzenia.

- Czekamy na informację ws. terminu takiego badania - mówi "Super Expressowi" Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Dalsza część tekstu poniżej.

Kulisy śmiertelnego wypadku w Gdyni

Do śmiertelnego wypadku na lotnisku Babie Doły w Gdyni doszło w piątek, 12 lipca. Zginął w nim mjr pil. Robert "Killer" Jeł. Ok. godz. 13 mężczyzna latał treningowo samolotem Bielik, przygotowując się do sobotnich obchodów 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Maszyna spadła jednak na ziemię, uderzając o płytę lotniska, a pilot zginął na miejscu.

Robert Jeł zostawił córkę i żonę, która postanowiła go pożegnać w symboliczny sposób. W poniedziałek, 15 lipca, odbyła się z kolei msza święta w intencji zmarłego, która została odprawiona kościele garnizonowym pw. Matki Boskiej Loretańskiej w Dęblinie, na terenie tamtejszej 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego im. mjr. pil. Eugeniusza Horbaczewskiego.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki