W nocy z 19 na 20 czerwca kryminalni z Człuchowa po szeroko zakrojonych działaniach i bardzo intensywnej pracy wielu policjantów zatrzymali 50-letniego mieszkańca gminy Czarne, który jest podejrzany o podpalenie stodoły połączonej z budynkiem gospodarczym w Barkowie. Zatrzymany mężczyzna podejrzany jest również o zniszczenie łącznie 5 samochodów na szkodę 4 osób i namalowanie obraźliwych napisów na budynkach i samochodach należących do poszkodowanych, a także o zniszczenie tablicy upamiętniającej Żołnierzy Niezłomnych w Czarnem.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!
- Mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzut z art. 163 § 1 kodeksu karnego, który mówi o sprowadzeniu niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył obszerne wyjaśnienia, przyznał się również do innych zarzucanych mu czynów dokonanych w nocy 17 czerwca. Wszystkie popełnione przestępstwa zatrzymany 50-latek popełnił na szkodę pracowników nadleśnictwa z Czarnego, sam również jest pracownikiem tego nadleśnictwa. Powodem działania sprawcy była najprawdopodobniej frustracja związana z jego stanowiskiem pracy - mówi Sławomir Gradek, rzecznik policji w Człuchowie.
Polecany artykuł:
Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą. Śledczy wystąpią z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec zatrzymanego. Za przestępstwo jakim jest podpalenie budynku i narażenie na utratę zdrowia i życia wielu osób grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do 10 lat.