Choć na nadejście tej wiadomości większość kibiców była przygotowana już od dłuższego czasu, i tak przyjmują ją ze smutkiem i niemałym rozczarowaniem. Wymienieni zawodnicy stanowili o sile gdańskiej Lechii, która w mijającym sezonie dokonała niemożliwego. Z ligowego średniaka, jeszcze rok temu bijącego się o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, podopieczni Piotra Stokowca wyrośli na jedną z najmocniejszych ekip nad Wisłą.
Gdańsk opuszczą Michał Mak, Joao Nunes, Steven Vitoria i Konrad Michalak, ale zapowiada się wielki powrót... Sławomira Peszki. Przebywający na wypożyczeniu w Krakowie były reprezentant Polski latem będzie trenował już z pierwszym zespołem Lechii.
Zobacz także: Śląsk Wrocław - Arka Gdynia: Gdzie oglądać na żywo? [TRANSMISJA TV LIVE]
Niezależnie od tego, jak bardzo urosły oczekiwania w ostatnich miesiącach, sezon 2018/19 gdańscy kibice zapamiętają na długo. Przypomnijmy, że Biało-Zieloni zgarnęli po Puchar Polski, powtarzając sukces z 1983 roku. Jedyny raz w historii brązowe medale Lechiści mieli na szyjach 63 lata temu i tym razem powtórzą (bądź nawet poprawią) ten wyczyn. Piłkarze zdecydowanie zasłużyli na to, by w niedzielę, po ostatnim gwizdku, usłyszeć z trybun głośne "dziękujemy". Po spotkaniu z Jagiellonią (19 maja) zawodnicy i sztab szkoleniowy wraz z kibicami będą świętować pod Neptunem.