Sprawdzeniem tych informacji zajął się leśniczy Andrzej Bołkowski, który w nietypowym leśnym gościu z miejsca rozpoznał szakala. Cechą charakterystyczną tego gatunku jest zrośnięcie opuszków środkowych palców przednich łap. Zwierzę było martwe i nosiło wyraźne ślady walki.
- O zdarzeniu poinformowaliśmy właściwą RDLP i RDOŚ oraz powiatowego lekarza weterynarii. Ze względu na to, że jest to swoista osobliwość przyrodnicza, przesłaliśmy również informację do Instytutu Badania Ssaków PAN w Białowieży. Pracownicy Instytutu na podstawie zdjęć stwierdzili, że jest to szakal złocisty, choć należy to jeszcze potwierdzić. Zwierzę wzbudziło duże zainteresowanie innych instytucji - relacjonują leśnicy z Kwidzynia.
Znalezione zwierzę okazało się 3-4 letnim samcem, o wadze ok. 14 kg. Według oceny pracowników Instytutu zwierzę było całe pogryzione, więc przypuszczalnie przed śmiercią stoczyło walkę z innym drapieżnikiem. Na terenie, gdzie został znaleziony szakal od pewnego czasu widywane są dwa wilki, które mogły się przyczynić do śmierci mniejszego drapieżnika.
Zazwyczaj szakal złocisty żyje w Afryce lub Azji. W Polsce jest widywany od niedawna w różnych częściach kraju. Zdaniem biologów, szakal złocisty przywędrował tu z Bałkanów i ma szansę rozgościć się u nas na dobre.

i