27-latek za nic miał niezbyt korzystne warunki na drodze. Nie dostosował do nich prędkości i efekt był daleki od oczekiwanego. Jego audi zjechało na pobocze i dachowało. Wszystko działo się w sobotę (27 stycznia 2024) na trasie w kierunku Wejherowa. - Po przebadaniu 27-letniego kierującego audi na zawartość alkoholu, okazało się, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że młody mieszkaniec powiatu puckiego nie miał uprawnień do kierowania pojazdami - informuje nas rzecznik Pomorskiej Policji.
Pomorskie. Dachował swoim audi. Grozi mu więzienie
27-latek trafił do szpitala. Policjanci skierowali jego sprawę do sądu. Za prowadzenie auta po pijanemu grozi mu nawet do 2 lat więzienia. - Oprócz tego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od 1 roku do lat 10 - przekazują policjanci.
Funkcjonariusze przypominają, że nie będą mieli litości dla pijanych kierowców. - Osoby siadające za kierownicą pod wpływem alkoholu stanowią ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę - podkreślają stróże prawa. Nasza redakcja przyłącza się do tego typu apeli.