Sąd tłumaczy decyzję o braku aresztu dla podejrzanego o spowodowanie karambolu na S7
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku ds. karnych, sędzia Mariusz Kaźmierczak, w poniedziałek (21 października) przekazał PAP uzasadnienie sądu ws. braku zastosowania tymczasowego aresztu dla 37-letniego kierowcy, który jest podejrzany o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym na S7, w wyniku której śmierć poniosły cztery osoby, a piętnaście zostało rannych.
O zastosowanie takiego środka wnioskował prokurator. Jako podstawy oskarżyciel wskazał obawę ucieczki podejrzanego, ewentualnego wpływania przez niego na przebieg postępowania dowodowego oraz zagrożenie surową karą, jaka grozi mu w przypadku skazania.
- W niedzielę Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku nie uwzględnił wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego nieizolacyjny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, polegającego na stawiennictwie siedem razy w tygodniu w jednostce policji właściwej ze względu na miejsce zamieszkania podejrzanego - przypomniał sędzia.
Sąd: nie ma obawy, że podejrzany ucieknie lub będzie się ukrywać
Podał, że w uzasadnieniu swojej decyzji Sąd Rejonowy podkreślił, że celem tymczasowego aresztowania jest wyłącznie zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania.
- W ocenie sądu materiał dowodowy w tej sprawie został już zabezpieczony i podejrzany nie ma pola do wpływania na jego zakres. Sąd nie zgodził się także z istnieniem po stronie podejrzanego obawy ucieczki lub ukrycia się - przekazał sędzia.
Dodał, że zdaniem sądu podejrzany prowadzi ustabilizowany tryb życia, ma miejsce stałego zamieszkania, rodzinę, prowadzi firmę.
- Samą przesłankę zagrożenia surową karą Sąd Rejonowy uznał za niewystarczającą, gdyż, jak podkreślono w uzasadnieniu postanowienia, celem stosowania tymczasowego aresztowania może być wyłącznie zabezpieczenie prawidłowego toku procesu, zaś stosowanie aresztu nie może być antycypacją kary - wyjaśniał rzecznik sądu.
Podkreślił, że Sąd Rejonowy na tej podstawie uznał, że wystarczającym będzie zastosowanie nieizolacyjnego środka zapobiegawczego, jakim jest dozór policji.
Prokurator ma 7 dni, by złożyć zażalenie na decyzję sądu
Wyjaśnił, że postanowienie to jest nieprawomocne. Prokuratorowi przysługuje prawo do złożenia zażalenia w terminie 7 dni od dnia wydania postanowienia przez Sąd Rejonowy do sądu wyższej instancji, tj. Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Do karambolu doszło w piątek wieczorem na S7 koło Gdańska, miedzy wjazdem Lipca a Gdańsk Południe, na remontowanym odcinku trasy. W katastrofie uczestniczyło 21 pojazdów - 18 osobowych i trzy ciężarówki, którymi łącznie podróżowało 56 osób. Zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 7 i 10 lat.
GALERIA. Koszmar na S7 pod Gdańskiem. 20 pojazdów rozbitych, część z nich stanęła w ogniu! ZOBACZ ZDJĘCIA: