- Znaleźliśmy przestraszonego i zmęczonego jelonka. Nie mógł opuścić kanału, którego ściany są pionowe i bardzo wysokie. Zwierzę nie wyglądało na chore, jednak zostawienie go bez pomocy, mogłoby się dla niego źle skończyć - mówi inspektor Sławomir Jendrzejewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Sytuacja miała miejsce w środę 15 maja w godzinach porannych. Na miejsce wezwano także straż pożarną. - Przybyli na miejsce strażacy wyciągnęli jelenia z wody. Czworonożnego mieszkańca lasu należało jednak przewieźć w przyjaźniejsze dla niego okolice. Mundurowi poprosili o pomoc przebywających nieopodal pracowników Gdańskich Wód. Ci ochoczo przystali na prośbę strażników i użyczyli jelonkowi towarową część swego służbowego auta - relacjonują funkcjonariusze.
Po przetransportowaniu w okolice kompleksu leśnego, specjaliści zdecydowali, że zwierzę może wrócić do swojego naturalnego środowiska.