Koszykarze Trefla przez całą niemal pierwszą połowę mieli pod górkę w starciu z walczącą wciąż o play-off Polpharmą Starogard Gdański. Sopocianie wygrali co prawda pierwszą kwartę, ale w drugiej goście z nawiązką odrobili straty i do szatni schodzili z dwoma punktami przewagi. Od połowy trzeciej kwarty gospodarze zaczęli jednak lepiej radzić sobie w obronie, szczególnie podkoszowej, seryjnie zdobywali też punkty z linii 6,75.
Z dystansu rozstrzelali się szczególnie powracający po kontuzji Zagorac oraz Kolenda. Przez cały mecz skutecznymi wjazdami pod kosz imponował Varanauskas, a na tablicach świetnie radził sobie Milovanović, który w całym meczu zebrał aż 15 piłek. Wszystkie te elementy znakomicie zafunkcjonowały też w czwartej kwarcie, w której Trefl miał już przewagę nawet 16 punktów.
Ostatecznie sopocianie zwyciężyli w derbach Pomorza 82:71. Wygrana pozwoliła wskoczyć Treflowi na 13. lokatę w tabeli EBL. Podopieczni Marcina Stefańskiego zrobili znaczny krok w kierunku utrzymania się w lidze.
Trefl Sopot – Polpharma Starogard Gd. 82:71 (23:19, 17:23, 22:16, 20:13)
Trefl: Varanauskas (14 pkt), Leończyk (14), Greene (10), Milovanović (10), Śmigielski (0) oraz Kolenda (10), Baker (10), Zagorac (9), Fowers (3), Kulka (0), Rompa (0), Pułkotycki (0)
Polpharma: Kemp (17 pkt), Bussey (15), Gołębiowski (13), Młynarski (7), Dzierżak (5) oraz Struski (6), Hicks (2), Prahl (0), Davis (0), Brenk (0)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dobrą passę Trefla w sobotę podtrzymali siatkarze z Gdańska. Zespół Andrei Anastaziego zakończył się fazę zasadniczą Plus Ligi. Nie udało się wywalczyć awansu do fazy play-off. Gdańszczanom została więc rywalizacja o 9. miejsce na koniec sezonu z Indykpolem AZS Olsztyn. Z racji tego, że to „akademicy” zajęli wyższe miejsce w tabeli, to oni byli zespołem rozstawionym. W Olsztynie jednak nie było tego widać.
Gdańszczanie od pierwszych minut narzucili przeciwnikowi swój styl oraz imponowali skutecznością ataków i solidną zagrywką. Dwa pierwsze sety Trefl wygrał więc bez większych problemów do 18 i 20. Problemy żółto-czarni musieli rozwiązać dopiero pod koniec trzeciej partii, w której oba zespoły grały już na przewagi. Kiwka Rubena Schotta oraz blok Marcina Janusza zakończyły jednak i tego seta, i całe spotkanie.
Kolejny mecz obie drużyny zagrają w piątek w Ergo Arenie. Jeśli Trefl wygra, to zajmie 9. miejsce. W przypadku wygranej Indykpolu rywalizacja wróci jeszcze do Olszyna.
Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 0:3 (18:25, 20:25, 26:28)
Trefl: Janusz (1 pkt), Mijaijlović (6), Schott (8), Muzaj (24), Nowakowski (10), Niemiec (8), Olenderek (libero) oraz Jakubiszak, Hebda
Indykpol: Woicki, Kapelus (10 pkt), Hadrava (16), Lux (7), Pietraszko (4), Zniszczoł (3), Zabłocki (libero) oraz Warda (3), Poręba (2), Gil, Kańczok