W czwartek, 1 października, w jednym z mieszkań w Słupsku (na Zatorze) znaleziono martwego noworodka. "Prowadzimy postępowanie ws. śmierci noworodka. Matka jest osobą małoletnią", przekazała polsatnews.pl prokurator rejonowa w Słupsku Magdalena Gadoś. Według nieoficjalnych informacji "Dziennika Bałtyckiego", matka ma mieć 17 lat. Co się stało? Prokuratura jest oszczędna w udzielaniu informacji oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia, a wszystko z uwagi na dobro śledztwa i wiek matki. Dziecko miało przyjść na świat w mieszkaniu, a poród nastąpić w nocy z soboty na niedzielę. Nie wiadomo, czy na ciele maleństwa znaleziono jakieś obrażenia. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Polecany artykuł:
W czwartek, 1 października, w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego odbędzie się sekcja zwłok noworodka. Przesłuchano już bliskich 17-latki. Wobec matki na razie nie podjęto żadnych czynności śledczych.