Wczoraj (7 stycznia) o godz. 21.00 policyjni wywiadowcy z komendy miejskiej odebrali zgłoszenie o tym, że na dworcu kolejowym w Gdańsku jakiś mężczyzna chce odebrać sobie życie.
Mundurowi natychmiast udali się na dworzec i podczas wbiegania po schodach na peron, usłyszeli komunikat o nadjeżdżającym pociągu. Na peronie zauważyli mężczyznę, który zdjął plecak, odłożył go na ławkę i zaczął podchodzić do krawędzi peronu. Wywiadowcy nie mieli wątpliwości, że to właśnie ten mężczyzna potrzebuje ich pomocy. Funkcjonariusze podbiegli i w ostatniej chwili odciągnęli go od krawędzi peronu oraz jadącego pociągu.
Policjanci ustalili dane mężczyzny, jest nim 33-letni mieszkaniec Gdańska. Wywiadowcy zadbali o jego bezpieczeństwo do czasu przyjazdu ratowników medycznych.
- Mężczyzna znajduje się obecnie pod fachową opieką medyczną, a funkcjonariusze sprawdzają, dlaczego 33-latek chciał odebrać sobie życie - mówi rzecznik gdańskiej policji.
Polecany artykuł: