Młode bociany nie przeżyły upadku. Ich gniazdo zwiał silny podmuch wiatru podczas burzy
O ogromnej tragedii, jaka spotkała bocianią rodzinę poinformowała rada dzielnicy Matarnia. Podczas jednej z burz które w ostatnim czasie przechodziły przez Polskę, silny poduch wiatru strącił bocianie gniazdo ze słupa. Niestety, dwa młode bociany nie przeżyły tego upadku.
- Nasza klukowska bociania rodzina poniosła ogromną stratę. W wyniku wczorajszej burzy, silny wiatr zdmuchnął ze słupa energetycznego gniazdo z dwoma młodymi, które niestety nie były jeszcze przygotowane na taką sytuację i zginęły - można przeczytać na facebookowym profilu Rady Dzielnicy Matarnia.
O całym zdarzeniu informowały także służby miejskiej, które zabrały ciała młodych bocianów. Przeżyły dorosłe osobniki, które pozostały na słupie. Całe zdarzenie skonsultowano z ornitologiem. Niestety, na wznowienie lęgu jest już za późno.
Rada dzielnicy zapowiedziała, że gniazdo zostanie dobrze przygotowane na przyszły rok, bowiem bociany do niego powrócą na wiosnę. Jak zapowiedziano, gniazdo zostanie przymocowane na specjalnej platformie.
Mieszkańcy jednak zauważają, że problem niestabilnych bocianich gniazd powraca każdego roku.
- Temat niestabilnych bocianich gniazd wraca co roku, gniazda są niszczone przez pogodę, albo usuwane przez Energę, a bociany niezmiennie co roku wracają do Klukowa, i od początku odbudowują swoje gniazda. Jesteśmy ich domem w miesiącach maj-sierpień, żaden mieszkaniec Klukowa chyba nie wyobraża sobie, żeby nasze boćki miały na zawsze nas opuścić. Wybudujmy im stabilne gniazdo i cieszmy się tym pięknym, chronionym gatunkiem ptaków- pisze pani Ewa, jedna z mieszkanek dzielnicy.