39. rocznica stanu wojennego w Polsce. Potworne doświadczenia milionów Polaków
W dniu ogłoszenia stanu wojennego przez gen. Jaruzelskiego, z samego rana wyjechały czołgi, a wojskowe patrole zalały ulice miast. Ogłoszenia drukowane w Związku Sowieckim informowały o ograniczeniach m.in. dot. strajków i zgromadzeń. Choć wielu chciało protestować, oficjalnie nie mogło.
Polacy musieli liczyć się z tzw. godziną policyjną: między 22.00 a 6.00 rano obywatele nie mogli opuszczać domu, chyba że posiadali specjalne przepustki.
Przypominamy o traumatycznych chwilach z 1981 roku. Stan wojenny w Polsce. Zobacz archiwalne zdjęcia! [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że w stanie wojennym internowano działaczy „Solidarności”, opozycjonistów i przedstawicieli ekipy Gierka. Ci ostatni byli zamykani, żeby ośrodkom internowania nadać pozory legalnie i sprawiedliwie działających instytucji.
Pierwszego dnia stanu wojennego (13 grudnia 1981 roku) internowano blisko 3,5 tysiąca osób. Do momentu zakończenia, ta liczba wzrosła do 10 tysięcy.
Polska w stanie wojennym to m.in. niedziałające telefony. Łączność została przywrócona dopiero po miesiącu, a i wtedy w słuchawce można było usłyszeć - legendarne już zdanie - "Rozmowa kontrolowana".
W radiu i telewizji zostawiono tylko po jednym programie. Liczba dostępnych na rynku gazet drastycznie zmalała.
39. rocznica stanu wojennego. Spór o liczbę ofiar
Według danych IPN, podczas stanu wojennego zabito 56 osób. W większości, wymienieni zginęli od kul, podczas manifestacji i protestów przeciwko decyzjom władzy. Gen. Jazruzelski w swojej książce "starsi o 30 lat" pisze jednak, że zginęło tylko 16 osób, w tym jeden policjant.
Stan wojenny został zniesiony 22 lipca 1983 roku.
Polecany artykuł: