30-letni obywatel Białorusi był pracownikiem Thomson Reuters. W poniedziałek wieczorem wszedł do siedziby firmy. Mężczyzna miał przy sobie broń, którą wycelował w jednego z pracowników. Podczas szarpaniny padły dwa strzały, ale nikt nie został ranny. Napastnik został obezwładniony. Świadkowie wezwali policję, która zatrzymała Białorusina.
>>>Psy brodziły we własnych odchodach, a wychudzone szczeniaki musiały walczyć o miskę ze starszymi psami [ZDJĘCIA, WIDEO]
Sprawa zajęła się już Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. W czwartek o godz. 9.00 miało rozpocząć się przesłuchanie napastnika. Śledztwo prowadzone jest w kierunku usiłowania zabójstwa i prawdopodobnie takie zarzuty usłyszy 30-latek. Policja ustala, czy mężczyzna miał pozwolenie na broń, którą przyniósł do pracy. Wiadomo już, że posiadał on kartę stałego pobytu w Polsce.