Do zdarzenia doszło przed godziną 10:30. Zaskoczeni goście hotelu przy temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza musieli natychmiast opuścić budynek. Pomogła im w tym obsługa, która sprawnie przeprowadziła całą procedurę bezpieczeństwa.
- W budynku zareagował system sygnalizacji pożaru w związku z zadymieniem, które pojawiło się na drugiej kondygnacji - przekazał Dziennikowi Bałtyckiemu dyżurny stanowiska kierowania komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - W obiekcie prowadzone są prace remontowe. Być może doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Bliższe okoliczności tego zdarzenia będą dopiero wyjaśniane - dodał.
Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej. Sytuacja została szybko opanowana.