Czy wspólna noc żony, męża i ich kochanków może się udać? Tak, musi tylko pomóc "Pomoc Domowa"
- Półtorej godziny omyłek, niedomówień i żartu na najwyższym poziomie - mówi Tomasz Podsiadły, reżyser sztuki.
Nadia, czyli tytułowa pomoc domowa, zrobi wszystko, aby jej szefowa Olga nie dowiedziała się, że Norbert, mąż Olgi, zaprosił na noc kochankę.
Nadia nie może też zdemaskować Olgi, która postanowiła spędzić tę noc w objęciach obcego mężczyzny.
Nowością jest także miejsce, gdzie wystawiana jest sztuka. Autorzy zdecydowali się by spektakl przenieść do klubu Ucho, gdzie na co dzień odbywają się rockowe koncerty.