Ok. 35-letni mężczyzna zginął w pożarze kamienicy przy ul. Asnyka. Zgłoszenie o pojawieniu się ognia wpłynęło do strażaków w czwartek, 9 stycznia, przed godz. 23, a na miejsce zadysponowano 6 zastępów. Mundurowi zastali na miejscu pożar w mieszkaniu na parterze, któremu towarzyszyło silne zadymienie. Uratowali z klatki schodowej nieprzytomną kobietę i 6 kolejnych osób z balkonów kamienicy.