Do tego szokującego zdarzenia doszło w czwartek (29 czerwca) po godz. 16:20. Prom Stena Spirit płyną z Gdyni do Karlskrony. Mniej więcej w połowie trasy, już na wodach międzynarodowych, doszło do tragedii. Z pierwszych medialnych doniesień wynika, że chłopiec w pewnym momencie wypadł za burtę statku, a przerażona kobieta bez wahania skoczyła za swoim synkiem. O komentarz w sprawie poprosiliśmy rzecznika prasowego IMGW-PIB, Grzegorza Walijewskiego, oraz Bartosza Tobieńskiego z Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.