Są pieniądze na sprzęt do gdyńskiego szpitala! "Sięgneliśy do rezerw finansowych" - Super Express

Powiększ zdjęcie

- Musieliśmy sięgnąć do rezerw finansowych. Była to jednak sprawa priorytetowa - powiedział podczas porannej konferencji Mieczysław Struk, marszałek wojweództwa pomorskiego.

- Musieliśmy sięgnąć do rezerw finansowych. Była to jednak sprawa priorytetowa - powiedział podczas porannej konferencji Mieczysław Struk, marszałek wojweództwa pomorskiego.

Źródło: Dominika Bakura

Powiększ zdjęcie

– To nie jest oczywiście łatwe, by w miesiącu październiku znaleźć nagle takie środki – tłumaczy Mieczysław Struk.

– To nie jest oczywiście łatwe, by w miesiącu październiku znaleźć nagle takie środki – tłumaczy Mieczysław Struk.

Źródło: Dominika Bakura

Powiększ zdjęcie

- Dzwoniąc do pacjentów pękało nam serce. Bałam się, że to już nigdy się nie odrodzi - wspomina Hanna Korth-Piotrowska, koordynator pracowni endoskopowej w Szpitalu Morskim w Gdyni.

- Dzwoniąc do pacjentów pękało nam serce. Bałam się, że to już nigdy się nie odrodzi - wspomina Hanna Korth-Piotrowska, koordynator pracowni endoskopowej w Szpitalu Morskim w Gdyni.

Źródło: Dominika Bakura

Powiększ zdjęcie

Puste szafki, z których skradziono w nocy sprzęt.

Puste szafki, z których skradziono w nocy sprzęt.

Źródło: Dominika Bakura

Powiększ zdjęcie

Przypomnijmy, złodzieje w nocy z piątku na sobotę (z 4 na 5 października) włamali się do Pracowni Endoskopii Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni. Skradziono pięć gastroskopów i trzy kolonoskopy.

Przypomnijmy, złodzieje w nocy z piątku na sobotę (z 4 na 5 października) włamali się do Pracowni Endoskopii Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni. Skradziono pięć gastroskopów i trzy kolonoskopy.

Źródło: Dominika Bakura

Powrót

- Musieliśmy sięgnąć do rezerw finansowych. Była to jednak sprawa priorytetowa - powiedział podczas porannej konferencji Mieczysław Struk, marszałek wojweództwa pomorskiego.

– To nie jest oczywiście łatwe, by w miesiącu październiku znaleźć nagle takie środki – tłumaczy Mieczysław Struk.

- Dzwoniąc do pacjentów pękało nam serce. Bałam się, że to już nigdy się nie odrodzi - wspomina Hanna Korth-Piotrowska, koordynator pracowni endoskopowej w Szpitalu Morskim w Gdyni.

Puste szafki, z których skradziono w nocy sprzęt.

Przypomnijmy, złodzieje w nocy z piątku na sobotę (z 4 na 5 października) włamali się do Pracowni Endoskopii Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni. Skradziono pięć gastroskopów i trzy kolonoskopy.

Zamknij reklamę za s.

X

Zamknij reklamę

...

powiększone zdjęcie

email