Nie dość, że zastrzelił żubra, to jeszcze odciął mu łeb, by sprzedać go jako myśliwskie trofeum. Gdy okazało się, że nie ma chętnych, zgłosił się na policję, by poinformować, że zmierzę zostało zabite przez kłusowników. Prawda jednak wyszła na jaw. Sołtys jednej z wsi na Pomorzu, Remigiusz C. stanął przed sądem. W poniedziałek, 23 stycznia 2023 r. usłyszał wyrok.
Pyrek, bo takie imię dali zabitemu żubrowi sami mieszkańcy, był prawdziwą atrakcją w okolicy. Widywano go na plaży, na plach i w lasach. Dostojne zwierzę wzbudzało ogólny zachwyt. Do czasu. Pyrek został zastrzelony przez sołtysa Warcimia (pow. słupski).