Zlikwidowano dwie nielegalne fabryki. Jedna z nich znajdowała się w Polsce, a druga w Hiszpanii. Policjanci zabezpieczyli w nich w sumie 15,5 tony tytoniu. Międzynarodową grupę o multiprzestępczym charakterze udało się rozbić dzięki doskonałej współpracy służb polskich, hiszpańskich oraz Europolu. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedstawiła zarzuty wszystkim zatrzymanym. Zostali oni oskarżeni o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.
Do transportu narkotyków i tytoniu wykorzystywano firmę transportowo-spedycyjną, kontrolowaną przez jednego z liderów gangu. W gdańskim CBŚP ustalono, że na początku marca 2017 roku członkowie grupy zaplanowali przemyt znacznych ilości narkotyków między Hiszpanią a Polską. Wiedza ta została wykorzystana przez mundurowych i rozpoczęto serię zatrzymań. Zabezpieczono między innymi 200 paczek z haszyszem o łącznej wadze 216 kilogramów i wartości 3,2 miliona złotych. Znaleziono je w ciężarówce, która według oficjalnej wersji miała transportować pomidory.
Zarzuty wobec zatrzymanych dotyczą m.in. działania w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu znacznej ilości narkotyków i przestępstw karno-skarbowych. Najwyższa kara, jaka grozi członkom gangu, to 15 lat pozbawienia wolności. Wszyscy spędzą najbliższy czas w areszcie tymczasowym.