Funkcjonariusze z Oruni zgłoszenie o cuchnącym ataku w lokalu na Chełmie odebrali na początku miesiąca. - Młody mężczyzna wszedł do lokalu i rozlał w toalecie ciecz o intensywnym i uciążliwym zapachu. Zapach ten nie był możliwy do usunięcia, a jego neutralizacja wymagała ozonowania oraz częściowego usunięcia elementów restauracyjnej toalety. Przez kilka dni lokal nie funkcjonował, co generowało dodatkowe straty u pokrzywdzonego - relacjonują policjanci z KMP w Gdańsku.
Mundurowi przyjęli zawiadomienie, przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli monitoring z wizerunkiem sprawcy. Dalsze działania przejęli kryminalni. Przeprowadzili oni wiele rozmów, dzięki czemu dość szybko wytypowali podejrzewanego mężczyznę.
- W środę (23 października) krótko po godzinie 13:00 przy ulicy Żmudzkiej w Gdyni kryminalni z komisariatu na Oruni, wspólnie z policjantami z gdyńskiej komendy, zatrzymali 22-latka, który najprawdopodobniej rozlał cuchnąca ciecz. Mężczyzna usłyszy zarzut zniszczenia mienia. Za to przestępstwo grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat - informuje pomorska policja.